„Melt” Helen Hardt – Namiętność, Tajemnice i… 

Brak Subtelności

O ostatniej książce Helen Hardt pt. „Obsession” pisałem Wam jakiś czas temu. O dziwo, ta książka bardzo mnie pozytywnie zaskoczyła, szczególnie biorąc pod uwagę, iż była erotykiem, co nie jest moim ulubionym gatunkiem.  Sama autorka zyskała ogromną popularność dzięki serii  „Steel Brothers Saga”, a „Melt” jest czwartym tomem tej sagi, w której pisarka kontynuuje skomplikowaną i namiętną historię rodziny Steel. Dokładnie ten wątek, który najbardziej przyciągnął mnie do tej historii.
Czy „Melt” powtórzył mój zachwyt nad tym gatunkiem literackim? 

Helen Hardt - "Melt. Saga braci Steelów"

33.44 

Buy from here
Pins
  1. Helen Hardt - "Melt. Saga braci Steelów"

W czwartym tomie skupiamy się jednak na innym głównym bohaterze-Jonah’u Steelu, najstarszym z braci oraz dr Melanie Carmichael- terapeutce specjalizującej się w leczeniu ofiar traumy. Jakie wrażenie pozostawia po sobie „Melt” i czy zachwycił mnie równie, tak  jak poprzedni tom? Obawiam się, że mogę Was rozczarować bo „Melt” to faktycznie powieść pełna emocji, która jednak nie jest pozbawiona wad.

Tajemnice i Napięcie – Mocne strony fabuły.

„Melt” wprowadza nas głębiej w zawiłości rodziny Steel, odkrywając kolejne mroczne sekrety i nierozwiązane kwestie z przeszłości. Jonah Steel, zraniony przez życie i noszący ciężar odpowiedzialności za swoją rodzinę jest postacią, której trudno nie polubić. Jego zmagania z przeszłością, którą próbuje zamknąć, a także z rosnącym uczuciem do Melanie, tworzą napięcie, które przyciąga czytelnika.

Doktor Melanie będąca drugorzędną postacią w poprzednim tomie obecnie wyrasta na pierwszy plan. Będąca profesjonalistką w swoim zawodzie, również nie jest postacią jednowymiarową. Jej własne traumy i przeszłość, którą próbuje ukryć, czynią z niej interesującą partnerkę dla Jonaha. Ich relacja, pełna chemii, jest jednym z najsilniejszych punktów powieści. Hardt świetnie radzi sobie z budowaniem napięcia między bohaterami, a ich wzajemne przyciąganie i opór stanowią centralny element historii. Czy mocne wyraziste postacie wystarczą by uznać „Melt” za dobra książkę?

Główne Wady – Przesadna dramaturgia i powtarzalność

Choć „Melt” wciąga czytelnika w wir emocji, nie sposób nie zauważyć, że miejscami fabuła jest zbyt dramatyczna żeby nie powiedzieć… po prostu nudna. Dialogi bywają sztuczne i przesadzone. Autorka często sięga po mocno wyeksploatowane klisze, co może nieco zniechęcić bardziej wymagających czytelników. Często mamy do czynienia z powtarzającymi się motywami, które po pewnym czasie mogą wydawać się monotonne. Szczególnie w odniesieniu do wybujałej seksualności bohaterów.

POLECAM: Rzuć wszystko i ruszaj w Bieszczady…, czyli o tym dlaczego Bieszczady są takie magiczne?
I dlaczego koniecznie musisz je odwiedzić!

Jednym z głównych problemów „Melt” jest to, że książka zbyt często opiera się na intensywnych emocjach i dramatyzmie, zamiast na bardziej subtelnych, psychologicznych rozterkach bohaterów. Wiele scen, zwłaszcza tych dotyczących namiętności, jest przesadnie rozwleczonych i powtarzających się. To może sprawić, że powieść zaczyna wydawać się momentami nużąca.

Głębia Postaci – Czy na pewno?

Choć Jonah i Melanie są bohaterami z potencjałem, ich portrety psychologiczne momentami wydają się płytkie. Jonah jest klasycznym „twardzielem” z miękkim sercem, a Melanie, mimo swoich profesjonalnych kwalifikacji, czasem wydaje się niekonsekwentna i zbyt uległa wobec swoich emocji. Ta prostota w przedstawieniu ich postaci może sprawić, że niektóre wątki stają się przewidywalne.

Narracja prowadzona z perspektywy obu postaci pomaga zrozumieć ich wewnętrzne konflikty, ale miejscami brakuje jej subtelności. Wiele z uczuć i myśli bohaterów jest przedstawionych wprost, co odbiera nieco głębi ich przeżyciom. Zamiast budować napięcie poprzez niejednoznaczność i niedopowiedzenia, autorka często stawia na prostą, bezpośrednią narrację.

WARTO PRZECZYTAĆ: Jak to jest być jednym na wsi?
Czyli o tym, jak odnaleźć się w konserwatywnym środowisku

Tempo Akcji – Gdzie się spieszymy?

Kolejnym problemem „Melt” jest tempo akcji, które czasem wydaje się chaotyczne. Początkowo książka rozwija się powoli budując atmosferę i napięcie, ale w miarę postępu fabuły tempo nagle przyspiesza, a niektóre wątki zostają rozwiązane zbyt szybko. To nagłe przyspieszenie może sprawić, że czytelnik poczuje się zagubiony lub niedosyt, szczególnie jeśli oczekiwał bardziej złożonego rozwinięcia niektórych kluczowych momentów.

Dla kogo jest „Melt”?

„Melt” to książka dla fanów literatury romantycznej z nutą thrillera, którzy cenią sobie intensywne emocje i skomplikowane relacje międzyludzkie.I niestety w tym przypadku, gdzie brakuję mocnego wątku obecnego w poprzednim tomie… ta książka nie trafi do mnie jako grupy czytelniczej.  Jeśli jednak szukasz bardziej subtelnej analizy psychologicznej bohaterów lub głębokich rozważań na temat ludzkiej natury, „Melt” może nie spełnić twoich oczekiwań.

ZOBACZ TEŻ: Z miłości do piękna.
Współpraca z marką Laura Coco Reiss

Podsumowanie

„Melt” Helen Hardt to powieść, która z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom intensywnych romansów z domieszką dramatu. Jest to książka pełna emocji, napięcia i skomplikowanych relacji, która jednak nie unika pewnych wad, takich jak nadmierna dramatyzacja, powtarzalność motywów czy brak subtelności w przedstawieniu postaci. Mimo to, jeśli szukasz czegoś, co wciągnie Cię na długie godziny i dostarczy sporej dawki emocji, „Melt” może być dobrą opcją na wieczór z książką.

KUPISZ TUTAJ: „MELT” Purple Book Wydawnictwo

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ: PREMIERA DRUGIEJ CZĘŚCI CUDZEGO ŻYCIA – NOWY POCZĄTEK! 

TU KUPISZ KSIĄŻKĘ

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ: PREMIERA MOJEJ DRUGIEJ KSIĄŻKI: CUDZE ŻYCIE

TU KUPISZ KSIĄŻKĘ

Sending
Oceń stylizacje
5 (1 głos)

👁 Ten wpis został przeczytany 1181 razy.

☕ Szacowany czas czytania: 6 min.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Rzuć wszystko i ruszaj w Bieszczady…, czyli o tym dlaczego Bieszczady są takie magiczne? 

Jak natura może wpływać na nasze życie