Jak to mówią – to, co dobre, najszybciej się kończy. Właśnie tak jest z m.in. wakacjami i choć koniec lata oznacza przede wszystkim chłodniejsze wieczory i coraz mniej słonecznych dni, chcąc nie chcąc, wrzesień i październik oznacza coś znaczenie gorszego. Dla młodych powrót do szkoły, dla nieco starszych powroty na uczelnie i uniwersytety. Bez względu na to, który obszar Was dotyczy „back to school” nie oznacza przecież końca zabawy modą i ulubionymi stylizacjami.
Jeśli jednak szukasz idealnego looku na pierwsze powakacyjne dni, zapraszam Cię do przeczytania mojego postu, dzięki któremu odzwierciedlisz swój indywidualny styl
ZOBACZ TEŻ: CZAS VS MĘSKA MODA. O tym, jak z pomocą mody odjąć sobie lat.
Moda na kampusie
No dobra, uczelnia to może nie powinna być rewia mody, ale trzeba przyznać, że to doskonałe miejsce aby podkreślić swój indywidualny styl i modowe preferencje. Prawdopodobnie jest to także jedno z najlepszych miejsc, w którym zostanie on zauważony i doceniony przez rówieśników.
Uczelnia to miejsce, w którym choć nie obowiązują sztywne reguły (chyba że studiujesz na Oxfordzie lub Harvardzie), możesz być w pełni sobą i nikt nie powinien mieć do tego większych obiekcji. Tolerancja wśród studentów dla indywidualizmu jest również znacznie większa niż ma to miejsce w przypadku osiedlowego podwórka ( zwłaszcza jeśli mieszkasz w małym mieście). To miejsce gdzie po prostu możesz być sobą a natłok studentów różnych roków, kultur i wydziałów sprawi, że nawet jeśli uważałeś się za nad wyraz odważnego w stylizacjach, tym razem możesz się zdziwić?
Mam dla Ciebie jednak pierwszą podstawową zasadę”Back to school”, której powinieneś się trzymać bez względu na to, który styl najbardziej odpowiada Twojej osobowości . Po pierwsze, pamiętaj aby Twój strój był wygodny i praktyczny. Jeśli studiujesz na dużej uczelni pamiętaj, że Twoje zajęcia mogą być rozmieszczone na obszarze wielkiego molochu lub nawet kilku budynków. Ubieraj się zatem tak aby dotarcie z jednego miejsca na drugie nie stanowiło większych trudności. Wygodne obuwie to podstawa, dlatego zamiast eleganckich lakierków, postaw na modne sneakersy lub trampki, odnajdujące się zarówno w stylu casual, jak i tym bardziej smart.
Łatwe w noszeniu i komponowaniu ubrania są tutaj kluczami do sukcesu. Im więcej oddają one Twojego charakteru, tym Ty sam możesz czuć się swobodnie we własnej skórze, a to z kolei może nie tylko przysporzyć Ci szybko grono nowych znajomości (które na studiach -wierzcie mi, bardzo się przydają), ale też zapewnić sukces w wynikach na studiach.
Luz i elegancja
Serio to jest możliwe. Jeśli nadal nie wierzysz spójrz na moje zdjęcia i zwróć uwagę z jakich elementów się łączą. Właściwie każdy z elementów mógłby podlegać pod osobną stylizację. Elegancka koszula, spodnie, które zazwyczaj zakładam do lakierków i sportowe sneakersy. Razem tworzą połączenie luzu i elegancji, która świetnie odnajdzie się podczas wykładów z wymagającym profesorem…który zza ławki widzi tylko Twoją koszulę.
Jeśli dla Ciebie to i tak zbyt „na sztywno”, za podstawę uznaj czarne jeansy, które pasują prawie do wszystkiego, luźny T-shirt z nadrukiem i dobrze skrojona marynarka. W odpowiedniej chwili zawsze możesz ją ściągnąć, ale w razie potrzeby, zachowasz formalny klimat.
Rock and roll na kampusie
No dobra, Uczelnie to raczej nie miejsce dla rock and rolla, ale jeśli ten klimat jest Ci wyjątkowo bliski, zainwestuj w dobrą ramoneskę i flanelowe koszule w kratę. Wszelkie spodnie z dziurami, pod warunkiem, że nie odsłaniają połowy Twoich nóg, raczej też nie powinny stanowić problemu. Prawdopodobnie styl ten jest najbardziej popularny wśród studentów, zwłaszcza tych, który czerpali w pełni z festiwalowego lata i niespecjalnie chcąc się z nim rozstawać. Pamiętaj tutaj o dobrych i naprawdę wygodnych butach. Jakoś nie widzę szans aby przy całym często 8/10-godzinnym wykładowym dniu wytrzymać w skórzanych glanach…
Back to school – Postaw na kolor
Ja je kocham i pewnie wielu podzieli moją opinię. Kolorami jednak trzeba umieć się bawić, dlatego szukaj inspiracji w latach 70. i 90. Wszelkie sweterki w kolorowe pasy to zawsze modny trend na uczelnianych korytarzach. Oldschoolowe sneakersy w fantazyjnych kolorach czy fantazyjne torby i plecaki prawdopodobnie również spotkasz nie raz wśród swoich kolegów z roku. Pamiętaj, że studia to przysłowiowe przedłużenie młodości, dlatego jeśli łakniesz kolorowego szaleństwa, tutaj możesz sobie na nie pozwolić i nikt nie będzie mieć z tym problemu.
Studia, to bez względu na ilość egzaminów i bólów głowy podczas zimowych i wiosennych sesji, jedne z najbardziej pozytywnych i szalonych okresów w życiu. „Back to school” często oznacza nowe znajomości na lata, które będziesz wspominać przez długi czas. Dlatego w swoich stylizacjach zawsze bądź sobą i wybieraj to, co najbardziej oddaje Twój charakter. Gwarantuję, że dzięki temu przeżyjesz najpiękniejszy czas w swoim życiu, a szkoda by było go zmarnować na udawanie kogoś kim wcale nie chcesz być!
Koszula w Koła – AliExpress
Nawiązując do stylu elegancko i na luzie, tym razem przedstawiam Wam jedną z ulubionych koszul, które znalazłem na Ali w ostatnim czasie. Zaletą tej koszuli jest to, że odnajdzie się zarówno w lecie, jak i w zimę. Geometryczne koła świetnie łącza się z gładkim dołem, rękaw ¾ dobrze prezentuje się zwłaszcza przy facetach średniego wzrostu, zachowując odpowiednie proporcje swojej sylwetki. Co prawda mam lekkie zastrzeżenia do materiału, który mógłby być mimo wszystko trochę lepszy, ale… czego się nie robi dla swojego stylu 😛
KLIKNIJ TUTAJ: Koszula w Koła – AliExpress
UWAGA: Mój rozmiar Koszuli to M (mam 175 cm. wzrostu i 60 kg wagi). Rozmiary na Aliekpress standardowo są 2-3 rozmiary mniejsze niż europejskie. Pamiętajcie aby dokładnie sprawdzić tabelę rozmiarów. W razie problemów zachęcam do kontaktu! ?
Gdzie założyć:
- Na uczelnie
- Na randkę
- Wypad ze znajomymi
POLECAM: FILLMED – O MARCE POTĘGI MŁODOŚCI. Recenzja kosmetyczna marki FILLMED
Thank you again!
Współczuję tegorocznym pierwszorocznym… Magia studiów i pierwszego roku prysła wraz z pandemią 🙁 a w takim zestawie sam bym wrócił na studia 🙂 pozdrowienia!
heheh na studia możne i tak 😀 do nauki już nie 😛