W literaturze istnieje niewdzięczny przesąd…, tak zwana klątwa trzeciej części, oznacza to mniej więcej tyle, że trzecia część sagi, nigdy nie dorównuje swoim poprzedniczkom. Czy to się sprawdza w rzeczywistości…- trudno powiedzieć, zazwyczaj to wytłumaczenie czegoś co można nazwać ‘’zmęczeniem materiału”. Jak jednak ma się to do trzeciej części Grey Booków i najnowszej książki Magdaleny Stachuli? Przejdźmy do recenzji „Rozgrywki” i do tego na czyją korzyść została rozegrana.
More Posts
- przez Zwyczajnychłopak
Żużel może być sXXX… i „Bez hamulców”.
Recenzja książki Aleksandry Pakuły.
0 komentarzy1.1k ViewsNigdy nawet nie zakładałem, że w swojej blogerskiej karierze stanę się poniekąd specjalistą od romansów… Tymczasem, ostatnio, to właśnie ten gatunek najczęściej trafia w moje ręce. Istnieje przypuszczenie, że im więcej i częściej sięgam po ten rodzaj powieści, tym poprzeczka mogłaby stanowczo się obniżać. I nagle trafia do mnie książka, która po kilku stronach staje w czołówce literatury tego typu i nie mam co do tego żadnych wątpliwości, bo „Bez hamulców” Aleksandry Pakuły, to nie tylko wyjątkowa jakość ale i historia… inna, niż wszystkie.
Sprawdź pozostałe książki Aleksandry Pakuły:
Używam afiliacji
- przez Zwyczajnychłopak
Nowe Grey Booki od Nataszy Sochy i Magdaleny Stachuli czyli jak powtórzyć sukces?
Recenzja książek: „Stalker” i „Piętno”.
0 komentarzy591 ViewsO serii Grey Book Wydawnictwa Purple Book już Wam pisałem. Przypomnę jednak, że jest to nowa seria wydawnicza lekkich, poręcznych i krótkich historii z kryminalną zagadką w tle. Za prekursorki wydawniczej serii odpowiedzialne są bestsellerowe pisarki: pionierka gatunku domestic noir w Polsce – Magdalena Stachula oraz królowa literatury obyczajowej – Natasza Socha. Ich pierwsze Grey Booki: „Gdzie jest Emma?” oraz „Przerwana kołysanka” okazały się literackim sukcesem, nic zatem dziwnego, że zaledwie w kilka miesięcy po premierze, autorki wracają z nowymi Grey Bookami w postaci dwóch utworów pt.: „Stalker” oraz „Piętno”, czy mają one szansę powtórzyć sukces swoich poprzednich powieści?
Sprawdź pozostałe książki z serii Grey Book!
Używam afiliacji
- przez Zwyczajnychłopak
Zobowiązana – czyli, jak to jest czytać książki od końca…
Recenzja książki Patrycji Strzałkowskiej.
0 komentarzy793 Views„Zobowiązana” to trzecia i wieńcząca trylogię książka z serii Dark Booków Patrycji Strzałkowskiej. Czytając tę książkę pierwsze na co chciałbym Wam zwrócić uwagę, to fakt, że nie powinno się czytać serii wydawniczej w chwili kiedy trafia do Was dopiero trzeci tom…, bo niewątpliwe trudno mi było odnaleźć się w przeszłości tej historii. To jednak nie zmienia faktu, że znalazłem w niej wiele motywów, które inspirowały mnie nadal do sięgnięcia po ten gatunek. O tym jednak będzie później a teraz przejdźmy do recenzji utworu „Zobowiązana” Patrycji Strzałkowskiej.
Sprawdź pozostałe książki Patrycji z serii Dark Book!
Używam afiliacji
- przez Zwyczajnychłopak
Ta dziewczyna ma siłę aby zawładnąć literaturą erotyczną w Polsce!
Recenzja książki „Władza” Magdaleny Pasternak
0 komentarzy1.5k ViewsPomimo tego, że romanse i erotyki nie są i nie będą moim ulubionym gatunkiem literatury, to w ostatnim czasie coraz więcej z nich ląduje w mojej bibliotece. Nie bez powodu, z resztą jest to zaraz po kryminałach, najczęściej wybierany gatunek literatury wśród kobiet. Co w nich jest takiego, że mają tak wielu fanów? Tę analizę zrobiłem przy recenzji Pink book-ów, o czym możecie przeczytać w jednym z poniższych postów. Dziś jednak opowiem Wam o książce pt. „Władza” – Magdaleny Pasternak, o której już kiedyś wspominałem, że ta dziewczyna zawojuje polskim rynkiem erotyków.
- przez Zwyczajnychłopak
„60” czyli nie tylko kryminał…
Recenzja książki Magdaleny Pyznar
0 komentarzy2.8k ViewsMagdę Pyznar poznałem zupełnie przypadkowo podczas jednego z wydarzeń. Oczywiście znałem jej osobę, kto z nas nie widział choćby jednego odcinka Warsaw Shore, jednakże Magda we właściwym momencie życia stanowczo odcięła się od tego programu, zmieniając się o 180 stopni.
Dziś to poważna bizneswoman, przeurocza dziewczyna, świetna matka i… debiutująca pisarka. Na wspomnianym wydarzeniu tak się złożyło, że stanęliśmy obok siebie i właśnie od tego zaczęła się nasza rozmowa a skończyliśmy ją na wymianie słów: „Ok, Ty podeślij mi, jak ukończysz własną książkę, a ja wyślę Ci swoją”. I tak przyszedł moment, kiedy do moich rąk trafiła „60”, czyli najnowsza powieść Magdaleny Pyznar. - przez Zwyczajnychłopak
„Bez podtekstów”, to po prostu dobra książka
Recenzja powieści Liliany Fabisińskiej
0 komentarzy938 ViewsLiteratura obyczajowa, to zdecydowanie gatunek, który jest mi najbliższy, a mimo to kiedy otrzymałem propozycję recenzji książki Liliany Fabisińkiej pt.„Bez podtekstów” byłem dość sceptyczny. Opis mówiący o dwójce bohaterów, z czego kobieta jest matką trójki dzieci, gdzie między obojgiem rodzi się uczucie, wydawał mi się mało bliski moim zainteresowaniom. Mało mam wiedzy na temat relacji damsko-męskich osób po czterdziestce, tym bardziej na temat wychowywania dzieci, toteż wydawało mi się, że książka ta będzie mi się dłużyć i po prostu nudzić…, tymczasem „Bez podtekstów” Liliany Fabisińskiej okazała się jedną z najlepszych książek przeczytanych w tym roku! A ja kolejny raz się przekonałem, że książę możesz ocenić dopiero wówczas, kiedy przeczytasz ją całą!
- przez Zwyczajnychłopak
Grey Book, czyli kryminał na małą kieszeń
Recenzja książek Nataszy Sochy – „Przerwana Kołysanka” i Magdy Stachuli – „Gdzie jest Emma?”
2 komentarze783 ViewsKiedy ostatnio zrobiłem na Instagramie ankietę, który gatunek książek jest najbardziej popularny wśród moich obserwatorów, wybór padł na kryminał, thriller… – to zła informacja dla mnie, bo nigdy nie zamierzałem pisać tego typu książek. Nie da się jednak ukryć, że jego popularność przekłada się na WYSYP książek i autorów próbujących swoich sił w tym rodzaju.
Kiedyś zapytałem pewnego znajomego scenarzysty dlaczego tak dużo powstaje seriali kryminalnych. Wówczas mi odpowiedział: „Bo to najprostsze, wrzucasz trupa na początek a potem przez cały sezon próbujesz ustalić kto go zabił”. Czy z książkami jest podobnie? Spróbujemy sobie odpowiedzieć na to pytanie na podstawie nowej serii wydawnictwa Purrple book – Grey Book, a dokładniej na najnowszych książkach Magdy Stachuli – Gdzie jest Emma? i Nataszy Sochy – Przerwana Kołysanka. - przez Zwyczajnychłopak
„Pink Book” czyli kobiece tajemnice w kieszonkowym formacie.
Dlaczego kobiety kochają literaturę erotyczną? Recenzja powieści K.N. Haner i Edyty Folwarskiej.
1 komentarz1k ViewsTo nie będzie typowa recenzja… Dlaczego? W życiu dosłownie przeczytałem cztery książki o charakterze literatury kobieco-erotycznej, było to: „365 dni – Blanki Lipińskiej” (głownie aby porównać z filmem), „Lust – Ta Noc” – Magdaleny Pasternak” (ponieważ wydawaliśmy książki w tym samym czasie i znamy się prywatnie, serię Pink Book Edyty Folwarskiej – „Dawna Miłość” oraz szósty tom „Efektu Erika: To Skomplikowane” autorstwa K.N. Haner.
Wobec powyższych, trudno mi uchodzić za eksperta, tym bardziej wypowiadać się recenzencko w sprawie tego rodzaju gatunku literackiego. Nie da się jednak zaprzeczyć, że seria Pink Book-ów jest zdecydowanym sukcesem Wydawnictwa Purple Books. Dlatego na podstawie książek „To skomplikowane” i „Dawna miłość”, odpowiem na pytanie, dlaczego kobiety kochają czytać takie książki. - przez Zwyczajnychłopak
Do trzech razy sztuka?
Recenzja powieści „Gdzie jesteś, piękny świecie” – Sally Rooney
1 komentarz853 ViewsBędąc absolutnie szczerym, do końca nie jestem w stanie zrozumieć skąd wśród fanów literatury wziął się taki szeroko pojęty hype na twórczość Sally Rooney. Autorka za sprawą swoich trzech powieści zaliczana jest do grona najwybitniejszych pisarek młodego pokolenia, zaś jej książki rozchodzą się z prędkością światła. Być może powodem jest bardzo dobry marketing, który towarzyszy jej powieściom, choć zakładam, że „nie zaszkodziła’’ też serialowa ekranizacja przez HBO książki pt. „Normalni ludzie”.
Podchodzę do tej twórczości po raz trzeci. Po ostatniej recenzji jej książki, byłem wyjątkowo sceptyczny, bo choć wiem, że była „dobrą książką”, to bardziej mnie zmęczyła, niż zachwyciła. Niemniej jednak dostałem od wydawnictwa WAB propozycję aby zmierzyć się z kolejnym dziełem tejże pisarki pt: „Gdzie jesteś, piękny świecie”, ponoć najlepszej książki Sally Rooney. Czy za jej sprawą pokochałem jej twórczość? - przez Zwyczajnychłopak
Narkoza czyli pomiędzy byciem szpiegiem a salą operacyjną
Recenzja powieści Rafała Artymicza.
0 komentarzy2k ViewsKsiążka, o której chciałbym dziś Wam odpowiedzieć trafiła do mnie inaczej, niż zazwyczaj. Otóż jeśli śledziliście całą moją drogę do wydania swojej pierwszej książki pt.: Most Ikara wiecie, że nie łatwo było dotrzeć do osób, które zechciałyby pomóc w jakikolwiek sposób. Wtedy też obiecałem sobie, że kiedy już będę mieć to za sobą nie będę taki sam i będę starać się pomagać debiutującym twórcom. I tak właśnie Rafał Artymicz- autor powieści: „Narkoza” po przeczytaniu mojej książki, zapytał czy byłbym chętny zapoznać się z jego debiutem. Z przyjemnością podjąłem to wyzwanie. Czy jednak jego książka przypadła mi do gustu? Zapraszam na najnowszą recenzję.
- przez Zwyczajnychłopak
Czy książka o przyjaźni została moja przyjaciółką?
Recenzja książki Macieja Marcisza
1 komentarz865 ViewsChociaż temat przyjaźni pojawia się wielokrotnie i to w większości nowopowstających książkach, to bardzo rzadko autor decyduje się aby był to główny nurt jego powieści. Zazwyczaj stanowi on uzupełnienie wątku romantycznego, kryminalnego lub jako wzbogacenie powieści obyczajowej. Tymczasem Maciej Marcisz, właśnie na przyjaźni oparł fabułę swojej drugiej książki pt. „Książka o przyjaźni”, jest to na tyle nowatorskie i innowacyjne, że sprawiło, iż chciałem się z nią zapoznać. Czy ta powieść została moją przyjaciółką? I czy Maciek powtórzył sukces debiutanckich Taśm rodzinnych? Zapraszam na nową recenzję.