Wiem, że zdołałem przyzwyczaić Was już do postów o modzie i stylu. Tak się jednak składa, że mamy pandemię co skutecznie niweluje dostępność mojego fotografa. Ponadto od dawna chciałem uruchomić kolejną zakładkę zwaną : „z innej strony”, gdzie będziecie mogli poznać spojrzenie @zwyczajnegochlopaka na pozostałe „bieżące” tematy. A, że aktualnie mamy tylko jeden temat… (czytaj: koronawirus), dlatego tym razem porozmawiamy sobie o tym gdzie podróżować w czasie pandemii?
ZOBACZ TEŻ: MODA NA WAKACJE… czyli, jak ubrać się w nadmorskim kurorcie.
Kiedyś powiedziałem takie słowa: „Żałuję wydawanych pieniędzy na ciuchy, żałuję wydanej kasy na jedzenie a najbardziej na… Ubery. Natomiast nigdy nie żałowałem ani grosza, który przeznaczyłem na poznawanie świata” I choć w aplikacji been app mój współczynnik zwiedzania świata wynosi zaledwie 9%, to jestem pewien, że gdyby nie pandemia, to wskaźnik ten przez ostatni rok, znacznie by się poprawił.
Niemniej jednak podróże to moja pasja, a na swoim koncie mam kilka wyjątkowo atrakcyjnych destynacji. Śmiało mogę stwierdzić, że co nieco na ten temat wiem. Tym bardziej, że należę do tych osób, które, jeśli uprą się, że coś zrobią… to, to musi się wydarzyć. I dla tych, którzy podobnie jak ja, nie są w stanie już wytrzymać w Polsce i szukają miejsca, do którego można uciec bez większych komplikacji, przygotowałem krótkie podsumowanie, gdzie podróżować w czasie pandemii… i na jakich warunkach.
W tym roku mogłem odwiedzić tylko któryś z dostępnych krajów. Tak się składa, że dużego wyboru nie mamy. Ja ostatecznie wylądowałem na Dominikanie, co okazało się wyjątkowo ciekawym kierunkiem, choć ogromną częścią sukcesu była tu zgrana ekipa oraz brak dostępu do informacji z Polski.
Uwaga: Mamy czas pandemii, co jest faktem. Mój post absolutnie nie ma na celu zachęcania kogokolwiek do podróżowania czy nadmiernego przemieszczania się po świecie. Zostawiam to do analizy własnego sumienia i zdrowia. Mój post ma charakter informacyjny, nie traktujcie go jako zalecenia turystycznego. A tak, na marginesie…, to co piszę dziś… jutro może już być nieaktualne.
Dominikana:
Zacznijmy od miejsca, o którym wiem najwięcej, a które obecnie przeżywa pewnego rodzaju renesans. To jeden z nielicznych kierunków, który nie wymaga poddania się testowi przed przekroczeniem granicy. Dominikana nie zamknęła swoich granic, co przyczyniło się do oblegania jej przez turystów. Jak wynika z danych, łączna liczba przypadków zachorowań na Dominikanie wynosi około 240 tys. osób, zaś dzienny przyrost nie przekracza 1000 zarażonych (dane na dzień dzisiejszy). Pamiętajcie jednak, że Dominikana to kraj o znacznie gorszym poziome sanitarnym niż Europa, to oznacza, że dane prawdopodobnie nie pokrywają się z rzeczywistością.
Dominikana nie zamknęła lokali gastronomicznych ani atrakcji turystycznych. Nie mniej jednak obowiązuje nakaz zasłania ust i nosa na terenie całego kraju. Wprowadzona została godzina policyjna. Od 19:00 obowiązuje zakaz handlu i usług, dopuszczalny jest tranzyt do godz. 22:00.
Dominikana to przede wszystkim piękno karaibskich plaż. Polecam odwiedzić malowniczy Półwysep Samana wraz z rejsem na malowniczą wyspę Bacardi. Warto skorzystać z atrakcji wodnych, jak nurkowanie, szczególnie podczas rejsu na Paradise Island. Dla nas wybitną atrakcją były spływy wodospadowe. Dla amatorów zwiedzania konieczna jest wizyta w stolicy – San Domingo. Podróżując na Dominikanę musicie mieć niestety świadomość, że po powrocie czeka Was 10 dniowa kwartanna. Aby jej uniknąć wystarczy zrobić test na 48h. przed wylądowaniem w Polsce. Jest jednak mały haczyk. Dominikana pokrywa koszty waszego leczenia tylko w przypadku hospitalizacji. A zatem w przypadku bezobjawowego zakażenia po otrzymaniu wyniku jeszcze na wyspie, musisz się liczyć, że twój urlop, może niezaplanowanie się znacznie wydłużyć, na twój koszt!
ZANZIBAR.
To kolejny kierunek, który obecnie przeżywa swój turystyczny boom! Zanzibar dosłownie zalała lawina turystów, w tym tych z naszego kraju. Wszystko za sprawą faktu, że to kolejny kraj który nie wymaga testów przed przylotem do kraju. Niestety po powrocie również czeka Was kwarantanna, ale chyba każdy się liczy z tym faktem. Jeśli chodzi o dane z zakażeń w Tanzanii to oficjalna informacja jaką znalazłem to łączna ilość przypadków wynosząca raptem 507 osób. Musicie mieć pełną świadomość, że nie są to wiarygodne dane. Zanzibar to biedny kraj o bardzo ograniczonej służbie zdrowia, dlatego też większość przypadków nie jest tutaj rejestrowana. Mało tego, Zanzibar nie podaje oficjalnych danych, co znacznie ogranicza szacunkową ilość chorych i wiedzy na temat stopnia zagrożenia. Nie znalazłem także informacji o dziennej ilości zakażeń z ostatnich dni. Jak widać Zanzibar obawiając się spadku dochodów z turystyki… woli zachęcać niż odradzać.
Na Zanzibarze obowiązują standardowe procedury, jak obowiązek zakrywania ust i nosa, oraz dystans społeczny wynoszący 1,5 metra.
Zanzibar kojarzy się przede wszystkim z rajskimi plażami, niemniej jednak z tego co wyczytałem wyspa oferuje od groma atrakcji takich, jak Park Narodowy Jozani, czy farma motyli, podobno niesamowite wrażenie robią jaskinie w Mangapwani oraz akwarium morskie Mnarani w Nungwi. Tak się jednak składa, że na Zanzibarze nadal nie byłem…, wiec to wszystko co mogę Wam na ten temat powiedzieć.
MEKSYK.
Kierunek moich marzeń i kolejny, który umożliwił podróżowanie bez wymaganego testu przed przylotem. Meksyk to kolejny kraj, który nie wymaga wizy, jeśli przebywamy poniżej 180 dni wystarczy karta turysty. Oficjalnie Meksyk nie nakazuje, a jedynie zaleca zakrywanie ust i nosa. Wprowadził jednak ograniczanie ilości osób oraz obowiązkowy pomiar temperatury. Standardowo po powrocie do kraju czeka nas kwarantanna, chyba, że wykonamy test na 48h przed przekroczeniem granicy i okażemy negatywny wynik.
Jeśli chodzi o łączną ilość zakażeń, to ponad 2 112 508 osób, zaś dzienny przyrost w ostatnich dniach oscylował od 5 do 10 tys. nowych zakażeń. Biorąc pod uwagę jednak, jak wielkim krajem jest Meksyk i o jak dużej gęstości zaludnienia, raczej będą to również mocno zaniżone dane.
Nie sposób wymienić tutaj wszystkiego tego co warto zobaczyć w Meksyku, począwszy od miejsc kultu Inków i Azteków przez rajskie plaże Cancun, kończąc na stolicy kraju. To kolejna destynacja na mojej liście. Kraj, które wyjątkowo chciałbym zobaczyć, a zatem na szczegóły będziecie musieli poczekać
KOSTARYKA
To ostatni kraj, który chciałbym tutaj poruszyć, który podobnie jak poprzednie nie wprowadził obowiązkowych testów przed przekroczeniem granicy. Jeśli chodzi o łączą ilość zakażeń oficjalne dane podają 205 890 przypadków z dziennym przyrostem na podstawę danych z ostatnich dni, do 500 przypadków. Ten wynik wydaje również wydaje mi się jednak mocno zaniżony… Kostaryka nie wymaga wizy, jednak przed przylotem do tego kraju obowiązkowo musicie posiadać powrotny bilet. (Pamiętajcie, że nie ma tam bezpośredniego lotu z Polski).
Jeśli chodzi o ograniczenia, to Kostaryka wprowadziła najbardziej mętne zasady ze wszystkich krajów. Obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa… w określonych miejscach. Podobnie ma się to do limitu osób oraz dystansu społecznego, a jak podaje również ministerstwo…, „w niektórych miejscach może być mierzona temperatura”.
Za największe atrakcje Kostaryki podaje się Las mglisty w Santa Elena i Park Narodowy w Cahuita. Obejrzyjcie zdjęcia! Robią piorunujące wrażenie! Kostaryka to bogactwo fauny i flory, z wieloma gatunkami, wobec których nie sposób być obojętnym. Jeśli zatem kochacie prawdziwą dziką przyrodę myślę, że warto tam się wybrać.
Gdzie podróżować w czasie pandemii? Jak widzicie zwiedzanie świata w obecnych czasach nie jest proste i jednocześnie mocno ograniczone. Jeśli chodzi o Europę to tylko trzy kraje nie wymagają testu przed przylotem, są to kolejno: Albania, Czarnogóra i Macedonia.
Bez względu na to w jakich czasach przyszło nam żyć i jak szybko wrócą normlane podróże, to nie żałuję ani jednej minuty spędzonej na wakacjach. Nawet wobec dzisiejszej niepewności oddałbym wszystko, aby przez chwilę znów poczuć tę iluzję normalności, którą czułem jeszcze 12 dni temu.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ: MOJA DEBIUTANCKA POWIEŚĆ: „MOST IKARA”
