GURUNA – solidnego dawka optymizmu, którego tak bardzo nam potrzeba!

Recenzja książki Adama Kopackiego

Z twórczością Adama Kopackiego, tak naprawdę spotkałem się zupełnie przypadkowo. Początkowo znałem go jako recenzenta książek, miłośnika kotów oraz twórcy niezwykle poczytnych opowiadań dla swoich fanów. Prawdę mówiąc, o jego książce dowiedziałem się wówczas, kiedy zaproponowałem mu zrecenzowanie mojej powieści. I tak właśnie w moje ręce trafiła Guruna, czyli debiutancka powieść Adama Kopackiego. Cokolwiek by nie mówić, jedziemy na tym samym wózku, a zatem z chęcią przeczytałem co tam słychać u konkurencji…?

GURUNA - Adam Kopacki

38.65 

Buy from here
Pins
  1. GURUNA - Adam Kopacki

Guruna to opowieść o dwóch przyjaciółkach, które choć znają się od dawna i niejedną sprzeczkę mają już za sobą, niewątpliwie łączy niecodzienna więź, wynikająca z różnych charakterów, które w ich przypadku łączą a nie dzielą. Kobiety od wielu lat, raz do roku spędzają wspólne wakacje. Gdzieś gdzie mają czas tylko dla siebie, mogą powspominać dawne czasy i zrzucić swoje przybrane na co dzień maski. Tym samym mogą poczuć luz i wspólnie celebrować łączącą je przyjaźń…

ZOBACZ TEŻ: „OSTATNI WOREK CEMENTU” – KSIĄŻKA, KTÓREJ PEWNIE NIGDY BYM NIE PRZECZYTAŁ… Recenzja książki Mateusza Wieczorka

No właśnie, skoro dotarliśmy do luzu, to mamy clou tego, na czym Adam oparł swoją opowieść. Guruna to książka pełna wewnętrznego chillout-u, relaksu i ukojenia. Nie jest to książka, która zadziwia dynamicznymi zwrotami akcji, egzystencjalnymi przemyśleniami czy mająca fabułę odmieniającą życie swojego czytelnika. To powieść pełna radości, która ma za zadanie odprężyć swojego odbiorcę. Wniknąć w świat urlopu, zabawy i odpoczynku. Autor w Gurun-ie nie skupia się na akcji, bardziej na dialogu, analizie zdarzeń i przygód jakie spotkały bohaterki. To swojego rodzaju rozprawka nad różnicami charakteru, które potrafią się uzupełniać i dawać jednej ze stron to, czego brakuje tej drugiej.

Gdybym miał wymieć największy atut w ramach procesu twórczego… to szczerze.. nie wiem skąd Autor zna aż tak wnikliwe tajniki kobiecej natury. Albo poświecił wiele pracy na solidny research albo ma wierne grono przyjaciółek, które zdradziły mu sekrety, o których standardowy facet raczej nigdy się nie dowie. To duży atut bo dzięki temu Gurune czyta się bardzo prawdziwie, lekko i przyjemnie. A same bohaterki zyskują na wiarygodności w oczach czytelnika. I za to ląduje punkcik więcej.

Niewątpliwie jednak największym atutem jest i będzie background jaki wybrał Adam. Czyli miejsce, do którego podróżują dziewczyny. To prawdziwa Grecja, z jej kolorytem, smakami, niedoskonałościami i upalnym słońcem. Właśnie za to najbardziej kocha się tę książkę. Bo dzięki tym opisom zapragnąłem tegoroczne wakacje spędzić w tej królowej Bałkanów (notabene, lecę tam we wrześniu ?).

Adam, chapeau bas, Twoja książka powinna być dołączana w greckich liniach lotniczych, lub jako voucher w biurze podróży Grecos :D.

No dobra…. ale muszę dorzucić swoje trzy grosze… Ostatecznie książkę oceniłem, jako 8/10 a dodatkowo jeden punkt Autor otrzymał za wgląd w naturę kobiet. Myślę jednak, że Adama dosięgła „klątwa” małego wydawnictwa, bo to, co najbardziej nie grało, to redakcja tekstu. Nie chodzi tu o błędy, bo ja sam robię ich tak dużo, że nawet bym ich nie zauważył. Mam jednak wrażenie, że niektóre dialogi są… przegadane, a dla samej fabuły zupełnie zbędne.

Podobnie się to ma do opisów, które są aż tak drobiazgowe, iż czasami odnosi się wrażenie jakby książka została napisana dla mało rozgarniętego czytelnika. Czy to szkodzi… NIE! Ja sam mam solidne uwagi do ostatecznej redakcji mojej własnej książki. Styl wyrabia się z czasem, a solidna redakcja, to niestety dobrodziejstwo, które zyskuje nie sam autor… ale jego nazwisko. Aha… no i ilość sprzedanych egzemplarzy ?

GURUNA - solidnego dawka optymizmu, którego tak bardzo nam potrzeba!
GURUNA – solidnego dawka optymizmu, którego tak bardzo nam potrzeba!

Podsumowując:

Adam! Mam nadzieję ze wybaczysz mi tę małą uwagę. Bo w dużej mierze czytanie Twojej książki ubarwiło mi tegoroczny urlop i zachęciło do kolejnego. Z przyjemnością polecam Wam Gurunę, bo ta powieść, to dawka solidnego optymizmu, którego tak bardzo nam potrzeba w tym smutnym kraju.

POLECAM: „CZY TO OZNACZA, ŻE GROZI MI OBSESJA?” Recenzja powieści Adriana Bednarka

KUPISZ TUTAJ: „GURUNA” – Adam Kopacki

Ostateczna ocena 8/10

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ: MOJA DEBIUTANCKA POWIEŚĆ: „MOST  IKARA”

TU KUPISZ KSIĄŻKĘ

Sending
Oceń stylizacje
0 (0 głosów)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Nowa kolekcja Macaroni Tomato

Audiobook Most Ikara