Gdy październik zbliża się ku końcowi, w Polsce coraz częściej pojawia się dyskusja, która dzieli ludzi na dwa obozy. I choć w dużej mierze uważam, że to walka z wiatrakami, jedni z niecierpliwością czekają na Halloween, inni stanowczo odrzucają ten zwyczaj, uważając, że nie pasuje do polskiej kultury, zwłaszcza w kontekście obchodów Wszystkich Świętych. Ale czy rzeczywiście musimy wybierać między jednym a drugim? I skąd w ogóle wziął się ten problem?
Przygotowałem dla Ciebie spis treści, który pomoże Ci łatwiej nawigować po tym wpisie.
Halloween kontra Wszystkich Świętych – dwie tradycje, dwa światy?
Halloween to święto, które wywodzi się z celtyckiego Samhain, kiedy to wierzono, że granica między światem żywych a umarłych staje się szczególnie cienka. Duchy miały rzekomo powracać na ziemię, a ludzie, by je odstraszyć, przebierali się za strachy. Z czasem ten rytuał przekształcił się w dobrze znane dzisiaj Halloween – z dyniami, kostiumami i cukierkami. W Polsce zaczęło zyskiwać na popularności dopiero w latach 90., głównie za sprawą napływu amerykańskiej popkultury.
Z kolei Wszystkich Świętych, obchodzimy 1 listopada, ma zupełnie inny wymiar – to czas refleksji i zadumy nad życiem i śmiercią. To dzień, w którym odwiedzamy groby naszych bliskich, zapalamy znicze i oddajemy cześć tym, którzy odeszli. Dla wielu Polaków, zwłaszcza starszych pokoleń, to ważne, tradycyjne święto, nierozerwalnie związane z katolicką duchowością.
I tutaj rodzi się problem. Dla niektórych połączenie lekkiej, zabawowej formy Halloween z powagą Wszystkich Świętych wydaje się wręcz profanacją. Przeciwnicy Halloween twierdzą, że to obce święto, które nijak nie przystaje do polskiej tradycji i odbiera powagę listopadowym obchodom. Dla innych jednak Halloween to po prostu zabawa, sposób na oderwanie się od codzienności i okazja do popkulturowej frajdy.
Halloween vs 1 listopada. Skąd wziął się ten konflikt?
W rzeczywistości problem z obchodzeniem obu tych dni jednocześnie wynika z naszej własnej, polskiej tożsamości. Przez wieki byliśmy społeczeństwem głęboko zakorzenionym w chrześcijaństwie, a Wszystkich Świętych stało się nieodłączną częścią naszej kultury. Gdy na początku lat 90. zaczęły przenikać do nas zachodnie wzorce, niektóre z nich – jak choćby Halloween – wywołały pewien dysonans. Jak to? Obchodzimy dzień zadumy, a tu nagle dzieci w przebraniach zombie biegają po ulicach, prosząc o cukierki?
Niektórzy widzą w tym wręcz zagrożenie dla polskiej duchowości. W kościelnych kazaniach często można usłyszeć głosy krytyki wobec Halloween, które określane bywa jako „święto pogańskie” lub „promujące zło”. Dla wielu katolików to kwestia światopoglądowa – Halloween stoi w kontrze do tego, co reprezentuje Wszystkich Świętych i traktowane jest jako próba zbanalizowania śmierci i życia pozagrobowego.
Z drugiej strony młodsze pokolenia, które dorastają w globalnym świecie, TikToka i Instagrama, podchodzą do Halloween z dystansem. Widzą w tym święcie po prostu rozrywkę, odskocznię od codziennych problemów. Dla nich Halloween nie jest konkurencją dla Wszystkich Świętych, a bardziej komercyjną imprezą, która nie ma wpływu na tradycję odwiedzania cmentarzy i pamięć o zmarłych.
Czy można to pogodzić?
Czy w takim razie naprawdę musimy wybierać? Moim zdaniem wcale nie. Oczywiście, dla każdego może to wyglądać inaczej – wszystko zależy od podejścia. Natomiast faktem jest, że te święta zajmują zupełnie inne dni w kalendarzu i jeśli ktoś chce celebrować oba dni, to czemu nie? Halloween może być dla jednych okazją do śmiechu i zabawy, a Wszystkich Świętych chwilą refleksji i zadumy. Jedno nie musi wykluczać drugiego.
Warto jednak podkreślić, że kluczowa jest tutaj równowaga i szacunek do tradycji. Zamiast negować jedną czy drugą stronę, spróbujmy zrozumieć, skąd biorą się te obawy. Dla wielu osób Wszystkich Świętych to coś znacznie więcej niż tylko dzień wolny od pracy – to czas na kontemplację, modlitwę i spotkanie z bliskimi. Z kolei Halloween to w dużej mierze komercyjny twór, ale i sposób na wyrażenie kreatywności, na chwilę „odczarowania” strachu przed śmiercią.
A zatem Halloween czy wszystkich świętych?
Problem z obchodzeniem Halloween i Wszystkich Świętych jednocześnie wynika przede wszystkim z różnic w postrzeganiu tych dwóch świąt. Dla jednych to święto sprzeczne z polską tradycją, dla innych to jedynie zabawa. Kluczowe jest jednak to, żeby każdy miał wybór – czy chce celebrować jedno, drugie, a może oba. Najważniejsze, by podchodzić do tego z szacunkiem i zrozumieniem dla innych.
ZOBACZ TEŻ: Jak wyznaczać sobie wyzwania…
…aby móc je osiągnąć?
KUPISZ TUTAJ: Kajmakowy Płaszcz
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ: PREMIERA DRUGIEJ CZĘŚCI CUDZEGO ŻYCIA – NOWY POCZĄTEK!
TU KUPISZ KSIĄŻKĘ
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ: PREMIERA MOJEJ DRUGIEJ KSIĄŻKI: CUDZE ŻYCIE
TU KUPISZ KSIĄŻKĘ
Oceń stylizacje
( głos)👁 Ten wpis został przeczytany 783 razy.
☕ Szacowany czas czytania: 6 min.