Paweł Nowak – z wykształcenia socjolog i dziennikarz. Internautom dał się poznać bliżej jako instagramowy @zwyczajnychlopak z niewielkiego miasta. W wieku zaledwie osiemnastu lat wyprowadza się z domu. Od kilku lat mieszka na stałe w stolicy, z którą chce związać resztę swojego życia, i która staje się jedną z bohaterek jego powieści. To tu znalazł swoje miejsce na ziemi oraz inspirację do napisania książki pt. „Most Ikara. Z autorem rozmawiamy o sytuacji środowiska LGBT w Polsce, o akceptacji, miłości oraz marzeniach. Zapraszam na tę niezwykle gorącą dyskusję.
Znamy tylko Twoją instagramową odsłonę, ale niebawem polscy czytelnicy będą mogli poznać Cię też jako debiutującego autora „Mostu Ikara”. Kim naprawdę jesteś, a kim chcesz, by widzieli Cię inni?
Paweł Nowak: To fenomen, że zaczynamy wywiad od takiego pytania, ponieważ pewnie większość ludzi czytając pewnie Naszą rozmowę uzna, że kolejny jakiś „randamowy” typ, który napisał książkę, próbuje się wybić. Problem polega na tym, że ja nigdy nie chciałem „być znanym z bycia znanym”. Poszukiwałem tylko kierunku, który pozwoliłby mi zaistnieć czymś wartościowym a co jednocześnie łączyłoby moje pasje. Swoich sił próbowałem przez długi czas jako instagramer. Jednak nigdy nie chciałem być kojarzonym z kolejnym profilem, którego jedyną wartością są „ładne” fotki. Zakładając zatem konto @zwyczajnychlopak, od razu chciałem iść bardziej w kierunku blogera, który porusza istotne dla niego kwestie. Początkowo były to tylko krótsze lub dłuższe posty, ale z czasem przerodziły się w blog www.zwyczajnychlopak.pl, gdzie zainteresowania ubiorem łączyłem z pasją do filmów i książek. Prawdą jest to, że na obu polach realizowałem swoje hobby i zainteresowania. Jestem absolwentem socjologii i dziennikarstwa na UW. Jednak moje życie potoczyło się nieco inaczej, a dziennikarstwo nie stało się moim sposobem na życie, lecz pasją. Co ważne piszę na tematy, które interesują mnie. Tak naprawdę sam pomysł na napisanie książki siedział w moje głowie od dawna. Jednak potrzebowałem dojrzeć emocjonalnie, aby podjąć się tematu, z którym najpierw sam musiałem się zmierzyć. Pisząc trochę powieść dla siebie… z myślą tak naprawę …, że może kiedyś byłby z tego film (śmiech)… w miarę powstawania kolejnych rozdziałów i coraz większego wsparcia ze strony najbliższych, zacząłem wierzyć, że może z tego powstać prawdziwa książka. Gdybym dziś miał powiedzieć, co chcę robić dalej… to chciałbym pisać… i piszę. Tak naprawdę druga książka jest już napisana. Powiedziałem jednak, że wydam ją tylko wówczas, kiedy znajdą się ludzie, którzy będą chcieli mnie czytać.
Dlaczego postanowiłeś napisać tę książkę i dlaczego nie jest to typowa autobiografia? Skąd pomysł na taką właśnie fabularną wersję Twojego życia, w której nie wszystko jest Twoim udziałem?
Zakładam, że większość debiutantów, pisząc swoją pierwszą książkę w mniejszym lub większym procencie czerpie doświadczenie z własnego życia. Nie chciałem napisać autobiografii. Zakładam, że jestem na to za młody, a w moim życiu może wydarzyć się jeszcze dużo rzeczy, więc to nie jest czas na taką książkę. Od początku chciałem, aby moja powieść, trafiała do ludzi. Dlatego wykorzystałem prawdziwe emocje, prawdziwe wspomnienia czy też doświadczenia. I o ile wiele z siebie dałem Antkowi, o tyle informacje, w których momentach jest tam więcej mnie i w ilu procentach, może zostawię na razie dla siebie. Natomiast (jakkolwiek to zabrzmi) w którymś momencie moje życie stało się najzwyczajniej w świecie bardzo… nudne. Stałem się samodzielny, samowystarczalny i niezależny. Wiele relacji ze swojego życia skierowałem na właściwe tory a przede wszystkim dorosłem.
Dla Antka (głównego bohatera) ta wędrówka okazała się znacznie bardziej kręta i trudna. Chciałem, aby moja powieść zmuszała do refleksji… a najbardziej – mam nadzieję, że zmusi wielu ludzi do zastanowienia się nad tym, czy podejmują słuszne decyzje i nie krzywdzą tych, których najbardziej kochają.
Sceny erotyczne w książce są niezwykle emocjonalne, a miejscami także perwersyjne. Po co to wszystko? Jaki masz cel? Jaką rolę pełnią te sytuacje? Czy musiałeś być aż tak dosadny?
Zgodzę się z określeniem, że są bardzo emocjonalne, bo na tym mi zależało. Nie chciałem jednak napisać typowego erotyka. Seks w mojej książce zawsze miał iść w parze z emocjami i to jak one oddziałują na bohaterów. Nie zgodzę się z tym, że seks jest ukazany perwersyjnie. W książce są mocne sceny, ale żaden z bohaterów w relacjach, jakie tworzy nie posługuje się praktykami, które byłby uznane za perwersje (co jest uważane za zaburzenia seksualne). Owszem w książce jeden z bohaterów ma dominująca osobowość, ale on właśnie taki jest. Co nie znaczy, że, pisząc te fragmenty, nie miałam wątpliwości. Pamiętam, jak w czasie redakcji książki spytałem mojego redaktora:
– Emil, czy to nie jest za mocne, nie powinniśmy tego złagodzić?
Odpowiedział mi: Uważam, że nie, seks i zachowania twoich bohaterów jasno współgrają z ich charakterem.
Dobrze więc na tej podstawie to podkreślić, a tym samym zostawić czytelnikowi własną ocenę tego, z kim ma styczność.
Nie ma trudnych odpowiedzi… są tylko trudne pytania, na które nie łatwo odpowiadać…
To był prawdopodobnie jeden z najtrudniejszych wywiadów jaki miałem okazję udzielić w związku z premierą mojej debiutanckiej powieści Most Ikara…Choć to rozmowa nie tylko o książce, ale i o mnie, polityce, spojrzeniu na świat… o życiu!
Zachęcam Was do przeczytania całego wywiadu dla portalu www.kulturalnerozmowy.pl Przeprowadzonym przez redaktorkę Sylwie Cegiełę. To była prawdziwa przyjemność.
Jaka jest cena za marzenia? Rozmowa o książce „Most Ikara” Pawła Nowaka
User Review
( vote)👁 Ten wpis został przeczytany 89 razy.
☕ Szacowany czas czytania: 6 min.