O literaturze Krystyny Mirek nieraz już słyszałem. Nic dziwnego, skoro wśród fanów czytelnictwa zyskała ona przydomek : mistrzyni lekkiego pióra. A mimo to jej książki trafiły do mnie po raz pierwszy. Wszystko za sprawą wydawnictwa Purple Book, które postanowiło wznowić sprzedaż powieści pt. Świąteczny sekret. I choć zanzibarskie plaże to może nienajlepsze miejsce do czytania o mrozie, śniegu i zimie ale już grudzień i zbliżający się czas Świat Bożego Narodzenia sprawiły, że książka znalazła swój czas abym wreszcie po nią sięgnął. Czy dzięki niej poczułem świąteczny klimat nawet tutaj?
Świąteczny sekret… kluczem do sekretu sukcesu Krystyny Mirek.
Recenzja książki.
