„Pożegnanie Dobrej Zmiany”

Polityczna satyra czy prorocza wizja mecenasa Jacka Dubois? Recenzja książki

Polityka, to jeden z tych tematów, który we wszelkiej maści kabaretach, satyrach i komediach poruszany jest najczęściej. Rzeczywiście, oglądając relacje z sejmu czy wystąpień czołowych polityków nieraz pozostaje się tylko śmiać. Śmiech u swoich czytelników miała też za zadanie wzbudzić najnowsza książka mecenasa Jacka Dubois pt. „Pożegnanie dobrej zmiany”. I choć komedia to prawdopodobnie najtrudniejszy gatunek literacki, autor celuje w „wysokie C”. Czy z proroczym przesłaniem i obronną ręką?

Taka inna książka.

Jacek Dubois - "Pożegnanie dobrej zmiany"

27.93 

Buy from here
Pins
  1. Jacek Dubois - "Pożegnanie dobrej zmiany"

„Pożegnanie dobrej zmiany” nie ma typowej, zwięzłej fabuły, którą można by streścić. To zbiór opowiadań luźno ze sobą powiązanych, nawiązujących do czołowych polityków partii rządzącej, w której centralny i spajającą punkt stanowi niejaki „Prezes”. I choć autor ani razu nie wymienia tutaj nikogo z nazwiska…, to nietrudno o jednoznaczną identyfikację wszystkich bohaterów.

ZOBACZ TEŻ: BYĆ OPTYMISTĄ!
O dobrodziejstwach optymizmu, gdzie go szukać i jak się go nauczyć!

Po pierwsze: trzeba to jasno i wyraźnie podkreślić – Mecenas Jacek Dubois świetnie pisze. Język i styl autora to zupełnie inna jakość literatury. Książkę czyta się spójnie, płynnie i bardzo szybko. Autor wyjątkowo sprawnie łączy wspaniałą polszczyznę z (wręcz) rynsztokowym dialogiem w ustach naszych polityków.

„Pożegnanie dobrej zmiany” niczym dobry kabaret.

Należy też jasno podkreślić, że „Pożegnanie dobrej zmiany”, to książka, którą należy traktować z przymrużeniem oka. Jest pełna groteskowego i przerysowanego humoru, nieraz balansującego na granicy dobrego smaku. Autor nie lukruje ale… i wcale nie odbiega od tego co widzimy na co dzień na ekranach naszych telewizorów.

POLECAM: „ZEMSTA JEST SŁODKA”, CZY TO NAJZABAWNIEJSZA POWIEŚĆ ALKA ROGOZIŃSKIEGO?
Książę komedii kryminalnych w formie.

Trudno doszukiwać się w tej książce jakiegokolwiek literackiego (czy też adwokackiego) obiektywizmu. Pożegnanie dobrej zmiany, to książka raczej dla tych po lewej stronie politycznej sceny. To absolutna i (słuszna) literacka krytyka obozu rządzącego. Punktująca wszystkie absurdy politycznej sceny.

To też nie przypadek, że „Pożegnanie dobrej zmiany” wychodzi właśnie teraz. Być może po przeczytaniu jej, śmiechem zwrócimy uwagę na to, za co wszyscy, jako obywatele płacimy i dzięki niej szybciej pożegnamy „Dobrą Zmianę”.

A teraz moja personalna opinia…

Nawet jeśli dostrzegam tutaj geniusz autora a moje poglądy są tożsame z tym co widzimy na kartach książki, to niestety rzadko śmiałem się przy tej książce…, częściej chciało mi się płakać. Chyba doszedłem już do etapu takiego przesytu i obrzydliwości polityki, że przestała mnie ona bawić.

Mimo wszystko w przypadku „Pożegnania dobrej zmiany” czułem się trochę jakbym po raz kolejny oglądał film „Polityka” w reżyserii Patryka Vegi i niespecjalnie chyba chciałem to powtarzać.

WARTO PRZECZYTAĆ: „SPACER Z MOTYLEM”… KSIĄŻKA, PO KTÓRĄ KAŻDY Z WAS SIĘGNIE W PRZYSZŁOŚCI…
Recenzja książki Małgorzaty Pawlak

Jeśli jednak jesteście fanem programów satyrycznych takich jak „Ucho Prezesa” będziecie bawić się znakomicie. Nie bez powodu wstęp do tej książki napisał sam Robert Górski. Skoro pomysłodawca kultowego „Kabaretu Moralnego Niepokoju” złożył tam swój podpis… musicie sami przeczytać i przeżyć, na własne oczy!

KUPISZ TUTAJ: „Pożegnanie dobrej zmiany”: Wydawnictwo Purple Book

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ: PREMIERA DRUGIEJ CZĘŚCI CUDZEGO ŻYCIA – NOWY POCZĄTEK! 

TU KUPISZ KSIĄŻKĘ

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ: „CUDZE ŻYCIE” TOM 1

TU KUPISZ KSIĄŻKĘ

Sending
Oceń stylizacje
5 (1 głos)

komentarze

  1. Niech będzie chwała autorowi za umiejętność tworzenia tekstu, który nie tylko informuje, ale także pobudza wyobraźnię, sprawiając, że czytelnik przechodzi przez strony jak przez labirynt pełen odkryć.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

„Zemsta jest słodka”, czy to najzabawniejsza powieść Alka Rogozińskiego?

To się teraz nosi!