Są książki, które po kilku stronach przeczytania, już wiesz, że będą w twojej topce przeczytanych dzieł. Są takie, które choć nie wciągają za bardzo to chcesz dowiedzieć się, jak się skończy. I są takie, o których zaraz po przeczytaniu, jak najszybciej pragniesz zapomnieć… a mimo to przypuszczasz, że będą one hitem wydawniczym i znajdą szerokie grono odbiorców… I taką pozycją jest właśnie „Dziewczyna na miesiąc”.
Ostatnie posty
More Posts
- przez Zwyczajnychłopak
Bestsellerowa „Dziewczyna na miesiąc”…
czyli wszystko czego nie lubię w książkach.
0 komentarzy334 Views - przez Zwyczajnychłopak
A gdyby tak pandemia była dziełem jednego człowieka…
Recenzja książki „Depopulacja” Tomasza Grodzkiego i Moniki Sobień-Górskiej.
0 komentarzy460 Views„Depopulacja” to praca wspólna debiutującego w roli autora byłego marszałka senatu- Tomasza Grodzkiego i Moniki Sobień-Górskiej, która choć ma już na swoim koncie niejedną książkę, to jednak po raz pierwszy mierzy się z powieścią szpiegowską, mającą nawiązać do klasyki tego gatunku. I choć nie jest to najprostszy gatunek literacki, trzeba przyznać, że autorzy mieli solidną bazę do wymyślenia fabuły. Choć osobiście w momencie premiery byłem naprawdę zaskoczony, że coby nie mówić autor będący doświadczonym i szanownym lekarzem „bawi się” w mnogość teorii spiskowych głoszonych bliżej poglądów prawej strony politycznej.
Czy dało się zatem to obronić i stworzyć coś wyjątkowego? Zapraszam na najnowszą recenzję.
Sprawdź pozostałe książki Ani Matusiak
Używam afiliacji
- przez Zwyczajnychłopak
Wesele to nie taka prosta sprawa…
Recenzja książki „Zanim Powiesz tak 2”.
0 komentarzy611 ViewsAnna Matusiak przyzwyczaiła nas w swoich książkach do raczej trudnych tematów, mnie mniej jednak od jakiegoś czasu eksperymentuje z lżejszą formą literatury i choć komediowy nurt jest w nich widoczny to nadal między kartkami łatwo odczytać głębszą treść, ukryte dylematy i problemy życiowe, nawet jeśli są one ukryte pod warstwą weselnego lukru.
Taka właśnie zawartość ukrywała się w poprzedniej powieści: „Zanim powiesz tak”, wydanej pod szyldem Purple Book, której recenzję mieliście okazję czytać w zeszłym roku na moim blogu. Teraz Ania Matusiak wraca z drugą częścią swojej książki pod tytułem „Zanim powiesz tak 2”. Co spotkało bohaterów i czy powieść trzyma klimat poprzedniej części? Zapraszam na najnowszą recenzję.
Sprawdź pozostałe książki Ani Matusiak
Używam afiliacji
- przez Zwyczajnychłopak
Co czytać na Święta?
Recenzja książki Krystyny Mirek „Światło w cichą noc”.
0 komentarzy556 ViewsO napisaniu powieści świątecznej myślałem od dawna. W końcu należę do naczelnej reprezentacji Mariah Carey, raczących swoich znajomych i przyjaciół contentem świątecznym już od listopada. Ja, po prostu KOCHAM ŚWIĘTA…, a że kocham też książki, to zmierzyłem się z tym wyzwaniem niedawno racząc pierwszym draftem mojej najnowszej książki pt. „Opowieść wigilijna naszych czasów”.
Ale nie o mnie tu będzie mowa, bo tak naprawdę jednym z powodów dla, którego sięgnąłem po ten temat była książka wydana pod szyldem Purple Book autorstwa Krystyny Mirek pt. „Światło w cichą noc”. Dlaczego właśnie pod wpływem tej książki nadeszło mnie natchnienie aby znów pisać?! Bo prawdopodobnie jest to najlepsza książka o świętach, którą przeczytałem do tej pory! I zaraz Wam to udowodnię. - przez Zwyczajnychłopak
„Calineczka” i jej mroczne sekrety!
Czy to najstraszliwsza książka Nataszy Sochy? Recenzja Grey Book-a.
0 komentarzy299 Views„Calineczka”, to drugi tytuł z nowej serii autorstwa Nataszy Sochy – w ramach cyklu „Grey Book – Demony Przeszłości” . To powieść dużo bardziej mętna, niepokojąca i ostatecznie przerażająca, niż poprzedni tom, a mimo wszystko czytało mi się ją znacznie lepiej niż poprzednią.
W jednej z wcześniejszych recenzji napisałem, że „Puszka Pandory” mimo że dobra tak , jak i cały cykl, nie została mi jakoś wyjątkowo w pamięci. Jednakże „Calineczka” zostanie z Wami na dłużej i tego akurat jestem pewien.Sprawdź pozostałe GREY BOOKI Nataszy Sochy:
Używam afiliacji
- przez Zwyczajnychłopak
„Puszka Pandory”, czy warto było ją otwierać?
Recenzja książki Nataszy Sochy.
0 komentarzy393 ViewsAż ciężko uwierzyć, że seria wydawnicza Grey Book Wydawnictwa Purple Book ma już 7 książek, a o każdej z nich możecie przeczytać recenzję na moim blogu. Jednakże „Puszka Pandory” autorstwa Nataszy Sochy, rozpoczyna zupełnie nowy cykl zatytułowany Demony przeszłości , w którym dwójka policjantów na nowo rozpatruje zbrodnie z przed lat.
Jak na tle poprzednich tytułów wypada pierwsza książka tej serii i czy powtórzy ona sukces Komisarz Florentyny? Zapraszam na najnowszą recenzjęSprawdź pozostałe GREY BOOKI Nataszy Sochy:
Używam afiliacji
- przez Zwyczajnychłopak
O książce, która skradła moje serce…
Recenzja książki: „Pociągi wciąż jeżdżą… za Twoją melodią”
0 komentarzy438 ViewsKiedy otrzymałem książkę: „Pociągi wciąż jeżdżą… za Twoją melodią”, to długo czekała na mojej półce zanim zdecydowałem się po nią sięgnąć. Nie przekonywała mnie ani okładka, ani tym bardziej opis.
Ta książka to właściwie książka w książce. Przynajmniej tyle się z dowiadujemy z okładkowego blurba, zaś motyw opowieści, którą czyta główna bohaterka i ta odmienia jej życie, no nie, ten temat był już wałkowany tyle razy, że naprawdę ciężko było mi się przekonać aby sięgnąć po niego po raz kolejny.
Dostałem tę książkę jednak z adnotacją, że to naprawdę świetna powieść… i faktycznie mieli rację!Sprawdź pozostałe Grey Booki Nataszy Sochy!
Używam afiliacji
- przez Zwyczajnychłopak
Czy to na prawdę były moje wielkie „Greckie wakacje”?!
Recenzja książki Klaudii Paź.
0 komentarzy907 ViewsKażdorazowo wyjeżdżając na wakacje zaopatruję się przynajmniej w trzy książki, które chcę przeczytać. A że teraz do wyboru mam wszystko to, co wydaje mój Wydawca-Purple Book, to na krótko przed urlopem wybrałem się do dziewczyn z informacją: Jadę na urlop do Grecji, macie coś dla mnie?. Mamy coś specjalnego! I tak właśnie trafiła do mnie książka „Greckie wakacje” – w sam raz na podróż do tego kraju.
… I mamy mały problem…, czy to książka o Grecji? Nie! Czy z niej dowiedziałem się czegoś o Grecji? Nie! Czy to byłby mój pierwszy wybór na urlop do Grecji? Nie! Czy mi się podobała? Tak!Sprawdź pozostałe Grey Booki Nataszy Sochy!
Używam afiliacji
- przez Zwyczajnychłopak
Książka, niczym świadomy stosunek przerywany…
Recenzja książki „Kontrahent” Magdaleny Pasternak
0 komentarzy735 ViewsO tym, że Magda Pasternak potrafi pisać książki wiem już od dawna. Wiem to już za sprawa jej pierwszej powieści: „Lust. Ta noc”, której recenzję mieliście okazje czytać na moim blogu. Tym razem autorka wraca jednak z powieścią, która ma być czymś innym, niż dotychczasowe erotyki spod jej pióra. Kontrahent to rzeczywiście inna książka, o czym przekonałem się już po kilku przeczytanych stronach. Czy lepsza niż poprzednie publikacje?
Sprawdź pozostałe Grey Booki Nataszy Sochy!
Używam afiliacji
- przez Zwyczajnychłopak
Niektórych sekretów lepiej nie odkrywać…
Recenzja książki „Ciećwierz” Nataszy Sochy
0 komentarzy530 Views„Ciećwierz” to kolejny, już piąty tom z serii kryminalnej Grey Book autorstwa Nataszy Sochy. I choć schemat jest ten sam, mamy trupa, mamy zbrodnię i niezastąpioną Inspektor Florentynę mierzącą się z kolejną kryminalną zagadką… tym razem jest nieco inaczej niż w poprzednich książkach serii. Tym razem jest jeszcze lepiej i straszniej!
Sprawdź pozostałe Grey Booki Nataszy Sochy!
Używam afiliacji
- przez Zwyczajnychłopak
Mniej żużla… więcej serca.
Recenzja książki „Bez hamulców. Ostatnia prosta”
0 komentarzy545 ViewsPremiera drugiego tomu powieści Bez hamulców. Ostatnia prosta Aleksandry Pakuły odbyła się już jakiś czas temu. I choć z przyjemnością chciałem poznać dalsze losy Karoliny i Nickiego, to długo zwlekałem z sięgnięciem po tę lekturę. Wszystko za sprawą faktu, że Ola w pierwszym tomie postawiła poprzeczkę bardzo wysoko…, czy zamykając serię wyszła z niej obronną ręką? O tym dowiecie się z najnowszej recenzji.
- przez Zwyczajnychłopak
Jak pisać książki, (nie) o sXXXe?
Recenzja książki AntyXrotyk.
0 komentarzy843 ViewsErotyki się sprzedają… to prawda. Od czasu debiutu Blanki Lipińskiej i jej sagi 365 dni, to co dotychczas kojarzyło się głownie z cringem i żenadą, szybko podbiło czołówki literatury w Polsce. Czy to studia bez dna, której nie da się zapełnić?
Wbrew pozorom nie… szklana bańka, która stała za sukcesem wspomnianej autorki już dawno pękła. Gdzie zatem szukać pomysłu na literacki bestseller i czy napisanie erotyka nadal gwarantuje sukces? A gdyby tak podejść do tematu od drugiej strony i zamiast erotyka napisać AntyErotyk? Sprawdźmy czy było warto!