GHanoi to miasto, które albo pokochasz, albo znienawidzisz – masz tylko dwie opcje do wyboru. To pulsujące serce Wietnamu, które stanowi kwintesencję jego chaosu i bałaganu. Klaksony nigdy nie milkną, skutery śmigają na milimetry od przechodniów, a zapachy ulicznego jedzenia mieszają się z dymem z grilli – raz zachwycając, innym razem wywołując mdłości. Jest głośno, tłoczno i chaotycznie. Ale właśnie w tym chaosie kryje się magia tego miejsca! Czy zatem warto tu przyjechać? Krótko i na temat – zdecydowanie tak!
