Jeśli jesteś modelem, którego twarz widnieje na okładce, swego czasu najlepiej sprzedającej się książki w Polsce, poprzeczkę masz postawioną bardzo wysoko. Co prawda, możesz pozostać nadal jedną z najbardziej rozpoznawalnych okładkowych twarzy… a możesz, tak jak Kamil Niziński, zrobić coś znacznie więcej. Nie tylko zdobić okładkę ale też napisać… własną książkę.
„Love is you”, bo taki tytuł ma debiutująca książka Kamila Nizińskiego, ma jednak kilku „ojców”. Bo sama książka to właściwie praca zbiorowa, Kamila Nizińskiego i Angielki Łabudy, autorki mającej w swoim portfolio już nie jedną powieść romantyczną i to właśnie ona była pomysłodawcą projektu, który pozwolił zabłysnąć Kamilowi w zupełnie innej roli. Co z tego wszystkiego wyszło? Zapraszam na najnowszą recenzję.