Zanim nastąpi majówka 2023 mam już przeczytanych, w ramach swojej biblioteczki aż 6 nowych książek. Każda z nich domaga się recenzji. Nie mniej jednak ostatni czas był dla mnie bardzo intensywny i pracujący. Nie martwcie się jednak, bo już dziś wracam wraz z pierwszą z nich. A mianowicie, na pierwszy rzut idzie Gabrysia Gargaś i jej bestseller wydawniczy czyli „Kancelaria. Bałagan w papierach”.
Naczelna diva literatury obyczajowej w Polsce, którą niewątpliwie jest Gabrysia Gargaś, nie pozwoliła długo czekać na kontynuację swojej książki. W zaledwie kilka miesięcy po premierze Kancelarii, wraca z kontynuacją losów trzech bohaterek: Gabrysi, Ady i Bogny. Jeśli jednak liczycie na adwokacki i prawniczy żargon a’la Chyłka Remigiusza Mroza, muszę Was rozczarować. Ta powieść została stworzona dla kobiet. Kobiet takich, jak Wy. Nieidealnych, popełniających błędy i pragnących kochać… mimo wszystko.
ZOBACZ TEŻ: SZELKI WRACAJĄ DO ŁASK…
i są bardzo seXXy!
Kiedy część druga jest lepsza… od pierwszej.
Zaczniemy niestandardowo. Ponieważ twórczość Gabrieli Gargaś trafiła do mnie od drugiego tomu serii, toteż zupełnie nie wiedziałem czego mógłbym się spodziewać po tej książce. Dopiero po czasie zaczerpnąłem opinii. To prawdopodobnie nieliczny przypadek kiedy druga część książki została oceniona znacznie lepiej niż pierwszy tom i choć nie znając fabuły części pierwszej trudno mi porównać obie książki, w pełni rozumiem z czego wynika na różnica.
„Kancelaria. Bałagan w papierach” to książka… o życiu. Życiu nie idealnym lecz życiu pełnym błędów. Życiu polegającym na stałym dylemacie między rozumem a miłością i życiem, które ma każda z kobiet we współczesnym świecie.
POLECAM: POZNAJ BOHATERÓW KSIĄŻKI: CUDZE ŻYCIE. NOWY POCZĄTEK
#HUBERT
Gabrysia nie ubarwia rzeczowości swoich bohaterek, życiowość, prostota przekazu i „zwyczajność” zdarzeń sugeruje jakoby właściwie można by uznać że pisze książki o swoich przyjaciółkach, które to mają swoje problemy a ona sama, jako baczny obserwator postanowiła spisać na papierze i podzielić się swoim obiektywnym okiem z czytelniczkami.
„Kancelaria. Bałagan w papierach” – o kobietach… dla kobiet.
W bohaterach książek autorki, nie trudno znaleźć siebie. Prawdą jest, że każda z nich ma zawodowe życie, które w spojrzeniu ludzi mogłoby uchodzić za synonim szczęścia i luksusu, wszak czy wzięta prawniczka nie powinna mieć „z górki”. Autorka jednak robi wszystko żeby to nie status materialny potęgował sympatię lub antypatię do stworzonych postaci. To książka obyczajowa „pełną gębą” i jak nigdzie indziej tutaj mocno wybrzmiewa fakt, że w obliczu kolei losu… wszyscy jesteśmy równi. Miłości nie da się ani kupić, ani zdobyć… a niespodzianki jakie szykuje nam życie… nikt nie jest w stanie przewidzieć.
WARTO PRZECZYTAĆ: OSIĄGNĄŁEŚ SUKCES? WSTYDŹ SIĘ!
O tym, dlaczego nie potrafimy cieszyć się własnym szczęściem.
Na koniec warto wspomnieć trochę o warstwie technicznej tekstu. Trudno po autorce kilkudziesięciu książek spodziewać się aby jej kolejna książka mogła nas zawieść. „Kancelaria. Bałagan w papierach”, to książka przygotowana w taki sposób aby czytanie jej było przyjemnością a lekkość formy i przekazu czyniła ją powieścią uniwersalną. Z jednej strony to przykład solidnej literatury, z drugiej- lekturą lekką, łatwą i przyjemną….i na ważny temat, po który warto sięgnąć.
Podsumowując.
„Kancelaria. Bałagan w papierach” Gabrysi Gargaś to nie jest nowa „kobieca” wersja Chyłki. Nie jest to także nowa współczesna „Magda M”. Nie jest to nawet pani adwokat w stylu TVN-owskiego serialu „Prawo Agaty”. To ludzkie emocje, pełnokrwiste bohaterki i szczypta Gabrysiowego optymizmu przelanego na karty książki. To powieść, która uwodzi swoją prostota i przystępną formą, nęcąca swoje czytelniczki. To ostatecznie książka, w której każdy odnajdzie trochę siebie… i dokładnie o to chodzi w literaturze autorki.
KUPISZ TUTAJ: „Kancelaria: Bałagan w papierach”
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ: PREMIERA DRUGIEJ CZĘŚCI CUDZEGO ŻYCIA – NOWY POCZĄTEK!
TU KUPISZ KSIĄŻKĘ
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ: „CUDZE ŻYCIE” TOM 1
TU KUPISZ KSIĄŻKĘ
